Adres: Muzeum Kultury Mieszkalnej, Hlavné námestie 55, 060 01 Kežmarok
E-mail: lektori@kezmarok.com
Tel.: +421524522619
GPS: 49.139427, 20.433550 (możliwość parkowania za muzeum, dojście 1 min)

KTÓŻ BY SIĘ SPODZIEWAŁ

Na głównym placu miasta, zwanym Hlavné námestie, uwagę przykuwa niedawno odrestaurowany zabytkowy budynek numer 55. Jest on połączony z sąsiednią kamienicą trzema łukami rozpiętymi nad ulicą. W urokliwej kamieniczce mieści się ekspozycja spiskiej kultury mieszkalnej. Niecodzienna kolekcja składa się z przedmiotów artystycznych i rzemieślniczych datowanych od XVII do XIX wieku.

Muzeum powstało w 1994 roku. Wówczas to bogaty i cenny zbiór będący w posiadaniu kieżmarskiego muzeum znalazł swoje miejsce i od tamtej pory cieszy oczy miłośników i znawców pięknych przedmiotów w miejscu, które wydaje się wprost stworzone dla tego typu eksponatów.

Wystrój z epoki pozwala na odbycie prawdziwej podróży w czasie. Niezatarte wrażenia pozostawia jadalnia z cynowymi naczyniami i herbową porcelaną. Warto także zwrócić uwagę na oryginalny drewniany strop. Na pierwszej kondygnacji znajduje się piękna kolekcja fajek, biurek i zegarów. Ciekawostką jest damski kufer podróżny, gabarytami przypominający niewielką szafę.

Uroku ekspozycji dodają wspaniałe meble, przeważnie pochodzące ze spuścizny po rodzinie Badányich. Najbardziej wartościowym eksponatem bez wątpienia jest skrzynia posagowa wykonana w połowie XVII wieku. Równie cennym przedmiotem jest klasycystyczna skrzynia z przepięknym motywem egzotycznych roślin.

MROŻĄCA KREW W ŻYŁACH LEGENDA

Stare domy mają swoje tajemnice. Jedna z nich pochodzi z czasów, gdy kamienicę zamieszkiwał słynny kieżmarski złotnik Daniel Haltz z córką i zięciem.

Córka złotnika, wydana za mąż za chorobliwie zazdrosnego rzeźnika, najpewniej wykrzyczałaby swój gniew, gdyby tylko mogła, ale ślad po niej zaginął. Podobnie jak po jej małżonku. Zostały tylko spakowane skrzynie przy wejściu, zupełnie jakby się wybierali w podróż, i niepozorna kałuża krwi. Czy to krew pięknej córki złotnika? Pewne jest tylko to, że w każdej tego rodzaju opowieści kryje się ziarno prawdy…

CO JESZCZE WARTO ZOBACZYĆ

Na pewno warto przyjrzeć się niezwykłemu domowi marszałka Kraya (dziś część Hotelu Hviezdoslav), który znajduje się cztery domy od Muzeum Kultury Mieszkaniowej (idąc w lewo). Co ciekawe, nie ma on i nigdy nie miał bramy od ulicy. Do środka wchodziło się zawsze przez sąsiedni budynek.

Miłośnikom dawnego piękna można polecić szlak zabytków, który prowadzi przez najpiękniejsze zakątki i najciekawsze zabytki miasta.